⚽️RLB ⚽️

:: Aktualności

:: Przepisy gry

:: Regulamin

:: Formularz zgłoszenia

:: Oświadczenie

:: Oświadczenie COVID-19

:: Moje Konto

:: Liga Typerów

:: Kary

:: Informacje o RLB / Kontakt

:: Administracja


Zarejestruj się...
Zapomniałem hasła...



Tydzień niespodzianek…

Za nami już 3 kolejka spotkań RLB. W I lidze rozpoczęła się od nadspodziewanie łatwego a zarazem pierwszego w tym sezonie zwycięstwa CENTROSTALU nad REPORTEREM 9:3.

W kolejnym, już bardzo wyrównanym spotkaniu CEKOL ponownie zanotował zwycięstwo posyłając z “kwitkiem” drużynę Bytomskiego OBI. Mecz nie rozpoczął się po myśli drużyny CEKOL, która już w 3’ straciła bramkę za sprawą Marcina Magudy. Ostatni głos należał jednak do nich, którzy z sprawą bramki autorstwa Tomasza Świerza mają na swoim koncie już 9 punktów, dzierżąc tym samym fotel lidera.

W piątkowym meczu MAKRO z KLINIKĄ 2000 reprezentanci KLINIKI byli o krok od sprawienia kolejnej niespodzianki. Niestety chyba zbyt szybko uwierzyli w sukces prowadząc w 30’ już 3:0 i dając wbić sobie trzy bramki w przeciągu czterech minut ostatecznie zremisowali 3:3.

W ostatnim piątkowym pojedynku borykający się chyba z chwilowym spadkiem formy MICROMAN uległ nieobliczalnej drużynie ELEKTROWNI ŁAZISKA 5:3.

3 kolejka II ligi grupy 1 rozpoczęła się od sensacyjnego zwycięstwa POLKOMTELA nad drużyną SIRTEL. Po ciekawym spotkaniu dobrze i bardzo rozsądnie grający “komórkowcy” pewnie acz niespodziewanie pokonali “niebieskich” w stosunku 5:2.

W kolejnym bardzo zaciętym spotkaniu tej grupy drużyna UPC po ciężkiej walce zwyciężyła WIROMET 3:2. Mecz obfitował w wiele sytuacji podbramkowych, ale i również żółtych kartek studzących nadmierne zaangażowanie zawodników.

W meczu drużyny RLB i ARCHIWÓW ŚLĄSKICH zawodnicy organizatora zachowali puste konto jedynie do 10’ kiedy to Bartosz Terlecki otworzył wynik spotkania. Po tej bramce drużyna ARCHIWÓW ruszyła za ciosem aplikując przeciwnikom ostatecznie 5 bramek, nie tracąc przy tym żadnej.

Spotkania 2 grupy II ligi były jeszcze ciekawsze. RIETER już do przerwy prowadził z drużyną IMPEX-u 6:0, by po przerwie dać sobie strzelić 4 bramki ostatecznie wygrywając jednak 7:4 stawiając tym samym temat do przemyśleń nad swoją postawą w drugiej części zawodów.

Prawdziwy horror zafundowały drużyny CITIBANKU i HUF. Do 35’ spotkania obie drużyny szły bramka w bramkę – jednak to na tym etapie meczu o jedno trafienie lepsi byli bankowcy. Gdy w 38’ padła wyrównująca 6 bramka dla HUF-u wszystkie zgromadzone na obiekcie AWF-u osoby przekonane były, że mecz zakończy się remisem. Nic bardziej mylnego. W 39’ na sekundy przed końcem spotkania na solową akcję zdecydował się Sebastian Pierzyński, który szczęśliwie umieścił piłkę w bramce przeciwnika dając tym samym pierwsze zwycięstwo drużynie CITIBANK HANDLOWY w rozgrywkach RLB.

W środowym spotkaniu tej grupy drużyna SOR-DREW pokazała, że należy się z nimi liczyć w ostatecznych rozstrzygnięciach tabeli pokonując po dobrym meczu drużynę GOŃCA GÓRNOŚLĄSKIEGO 2:1.


Strona główna Dodaj do ulubionych... Wyślij maila do Zarządu RLB

:: Ekstraklasa ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki

:: I Liga ::

:: Drużyny

:: Tabela

:: Terminarz

:: Wyniki


:: Galerie

:: Wywiady

:: Rankingi


Patronat prasowy
Patronat medialny